Już jakiś czas temu namalowałam podobny wzór na koszulce, jednak aktualna wersja jest nieco bogatsza. Z tyłu koszulki namalowany został dodatkowo cytat Leonarda Cohen. Jako, iż często dostaję od Was zapytania jakich farb używam do malowania na koszulkach, przedstawię dzisiaj farby do tkanin firmy Vielo, które dostałam do wypróbowania. Farby są na bazie wody, co oznacza, że są bezpieczne dla użytkownika i środowiska. Możesz cieszyć się malowaniem tkanin bez obaw o szkodliwe skutki dla zdrowia. ☑️ Idealne do tkanin z bawełny. Farby są specjalnie zaprojektowane do stosowania na materiałach wykonanych w 100% z bawełny, co zapewnia trwałe i piękne efekty. Zanim wybierzemy swój ulubiony kolor i zdecydujemy się na zakup farby ściennej należy zastanowić nad jej właściwościami, takimi jak: stopień połysku, wydajność, lepkość, czas schnięcia, odporność na zmywanie. Wszystko to może mieć wpływ na szybkość malowania, ilość zakupionych puszek z farbą czy efekt końcowy. 89, 52 zł. (89,52 zł/l) Gwarancja najniższej ceny. zapłać później z. sprawdź. 98,51 zł z dostawą. dostawa we wtorek. Produkt: Farba OKRĘTOWA do malowania wanien brodzików Biała. Karta informacyjna produktu. Zestaw do Malowania Tkanin Pebeo Setacolor Workbox PEBEO. Hobby > Malowanie na tkaninach i jedwabiu > Komplety, zestawy farb do tkanin. Marka: Pebeo Pojemność: 10 x 45 ml + akcesoria farby Setacolor to kryjące farby przeznaczone zarówno do tkanin ciemnych jak i jasnych, kolory są intensywne i błyszczące - można je ze sobą mieszać, po zaprasowaniu żelazkiem na odwrotnej stronie 49,00 zł. cena z 30 dni. 39, 60 zł. zapłać później z. sprawdź. kup 25 zł taniej. 48,59 zł z dostawą. Produkt: Kubek do malowania z farbami Totum Psi Patrol 250 ml. dostawa jutro do 10 miast. . Jak malować na koszulkach? 1 "Najlepszym materiałem do malowania po koszulkach jest stuprocentowa bawełna. Najlepiej w jasnym kolorze, biała lub kremowa. Ale dobre rezultaty uzyskasz malując po sztucznym jedwabiu lub prawdziwym jedwabiu. Jednak najlepiej będzie jeśli przed malowaniem na danym materiale, wypróbujesz na jakimś jego skrawku farbę. Jeśli materiał jest luźno tkany, farba może przeciekać na druga stronę materiału zanim wyschnie. Stracisz przez to intensywność koloru. Ciasno tkany materiał jest również wdzięczniejszy do malowania na nim szczegółów i małych elementów." Photo by scottchan/ ~~ Estetka ~~ Farby Do Tkanin Tekstykolor - Profil 25 do tkanin Tekstykolor do malowania na koszulkach bawełnianych o konsystencji kremu co ułatwia rozprowadzenie na tkaninie. Farby można [...]od zł Producent: ProfilDo Tkanin Farby Do Tkanin Tekstykolor - Profil 50 do tkanin Tekstykolor do malowania na koszulkach bawełnianych o konsystencji kremu co ułatwia rozprowadzenie na tkaninie. Farby można [...]od zł Producent: ProfilDo Tkanin Farby Do Tkanin Tekstykolor - Tubka 25 MlFarby Tekstykolor z serii czerwonej to produkty przeznaczone do malowania na tkaninach jasnych takich jak bawełna lub len. Farby te posiadają [...]od zł Producent: ProfilDo Tkanin Zgodnie z obietnicą dzisiaj druga część poradnika „Malowanie na koszulkach- co, czym i jak?. W poprzednim wpisie pokazałam Wam jak przygotować tkaninę i nadruk. Dzisiaj przechodzimy już do malowania! 4. FARBY I PĘDZLE Teraz, gdy nasz wzór został przeniesiony na materiał, wystarczy już tylko zacząć malowanie. Bardzo dużo zależy od farby i pędzli, które wybierzecie. Farbymożecie zamówić zarówno na allegro, jak i kupić w sklepach plastycznych. Ceny są przeróżne w zależności od firmy i wielkości opakowania. Najtańsza, jaką znalazłam na allegro, kosztowała niecałe 3 zł za 25 ml. Oczywiście należy doliczyć koszty przesyłki. No i w tej sytuacji bardziej opłacalnie będzie zamówić więcej sztuk. Jeżeli jednak chcecie spróbować i sprawdzić, czy w ogóle Wam się ta technika spodoba, to polecam zaopatrzyć się w jedno opakowanie w klepie plastycznym. Jedyne, na których do tej pory pracowałam, to farby firmy Fevicryl. Kolory są całkiem trwałe i przyjemnie się nimi maluje dzięki płynnej konsystencji. Na niektóre kolory trzeba jednak uważać. Czerwony z reguły ma to do siebie, że lubi farbować, dlatego lepiej pierwsze pranie zrobić ręcznie i modlić się, by koszulka z białej nie zrobiła się różowa. W sklepie, w którym do tej pory zaopatrywałam się w farby, mają kilka podstawowych kolorów. Póki co kupiłam kilka opakowań czarnej, jedno białej, dwa czerwonej, jedno szarej i ciemnozielonej (lub szmaragdowej). Wszystkie te kolory mi się podobają, jeżeli chodzi o intensywność i się na nich nie zawiodłam. Są wydajne i, jeżeli nie nałożymy za dużo farby, nasze malunki nie są bardzo sztywne. Minusem tych farb, a właściwie opakowania, jest problematyczne usuwanie folii zabezpieczającej. Nie było do tej pory sytuacji, bym otworzyła nową tubkę bez umazania sobie rąk (a w końcu ponad 10 opakowań za mną). To jest jednak błąd konstrukcyjny, zaś na samą farbę wpływu nie ma. Pędzlesą równie istotne, co farby. Wyznaję zasadę, że dobry pędzel musi kosztować i nie należy na nich oszczędzać. W końcu nie jest to wydatek jednorazowy, lecz narzędzie, które ma nam jakiś czas posłużyć. Zawsze do malowania na koszulkach wybieram pędzle płaskie i o krótkim, twardym włosiu. Z początku korzystałam z okrągłych (jeśli można to tak ująć), jednak nie nadawały się do wszystkiego. Kompletnie zawodziły w momencie robienia konturów, które powinny być jak najbardziej równe. Dlatego przerzuciłam się na płaskie, w które się zaopatruję w sklepach plastycznych lub (częściej) w zwykłym „papierniczym”. Za dwa pędzle, pokazane na zdjęciu poniżej, zapłaciłam ok. 10 zł. Choć mogłam kupić tylko ten mniejszy, ponieważ z jego pomocą wykonałam ostatnią swoją pracę. Spisał się idealnie zarówno przy robieniu konturów, jak i wypełnianiu. Nic więcej nie potrzeba. Marker do tkanin jest opcją całkowicie dodatkową. Nadaje się on do zrobienia pierwszego obrysowania wzoru, ponieważ nie zostawia grubej warstwy farby lub do poprawiania efektu końcowego, gdy w pewnym miejscach mamy jakieś drobne niedociągnięcia. Jednak do wykonania całego „nadruku” go nie polecam. Czarny marker w rzeczywistości ma kolor szary, a z kolejnymi praniami jeszcze bardziej się wypłukuje. 5. ZABEZPIECZANIE NADRUKU Nasz malunek można zabezpieczyć dopiero po upływie 24 godzin. Najlepiej odłożyć koszulkę w jakieś miejsce, gdzie nie będzie przeszkadzała i niczego nie ubrudzi. Można zostawić na dłużej – na pewno nie zaszkodzi, jednak nie krócej. Wpłynie to na trwałość naszej pracy. Zabezpieczanie malowanych koszulek jest banalnie proste, ponieważ musicie ją po prostu… wyprasować. Róbcie to zawsze na lewej stronie lub przez szmatkę tak, aby materiał z nadrukiem nie stykał się z tyłem koszulki. Unikniecie dzięki temu zabarwień lub nieestetycznych odbić. W kwestii temperatury zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że należy zabezpieczać na najniższej możliwej, inni – że tak, jakbyśmy prasowali normalną bawełnianą koszulkę. Najlepiej wybrać opcję po środku i powoli potraktować malunek ciepłem. Jeżeli macie żelazka funkcją parowania, to ją wyłączcie. 6. PIELĘGNACJA Pierwsze pranie, zwłaszcza, gdy użyliśmy czerwonego koloru, najlepiej zrobić ręcznie. Miska z wodą, trochę płynu, namoczyć i już. Pod żadnym pozorem nie trzyjcie nadruków. Później możecie bez większego problemu prać ją w pralce na najniższej temperaturze i obrotach. Jeżeli macie prania w zimnej wodzie, to ją polecam. ____________________________________________________________________________ To już koniec drugiej części poradnika „Malowanie na koszulkach”. Mam nadzieję, że moje rady przydadzą się i pozwolą Wam wypracować własne metody. Bardzo chętnie wysłuchać wszelkich sugestii, bo -kto wie- może ktoś z Was ma już swoją własną metodę, która będzie chciał się podzielić. Bardzo Was gorąco do tego zachęcam. Mimo, że tym wpisem kończę dwuczęściowy poradnik, to na wtorek zaplanowałam dla Was jeszcze jeden wpis bezpośrednio powiązany z tą tematyką. Co to będzie? Zobaczycie już za kilka dni. Miał być niedługi wpis o malowaniu na tkaninach, jednak chcąc podzielić się z Wami wszystkimi moimi doświadczeniami i przemyśleniami dotyczącymi tej techniki tak się rozpisałam, że wyszedł materiał na przynajmniej dwa wpisy. Zapraszam Was dzisiaj do pierwszej odsłony poradnika DIY. Wielokrotnie już miałam okazję pokazywać swoje prace – zarówno na Kunsztolandii, na fp Koneserki, jak i na blogu. Już jakiś czas temu podzieliłam się z Wami moimi przemyśleniami dotyczącymi ratowaniem koszulek poprzez malowanie ich. Oczywiście możecie pomalować niemalże wszystko – ubrania, torby ekologiczne, buty czy inne akcesoria. Wszystko zależy od waszej wyobraźni. Jednak żeby zacząć, trzeba mieć jakieś podstawy. I tymi właśnie podstawami się dzisiaj z Wami podzielę. Zaznaczę od razu na początku, że metody przeze mnie wypracowane są efektem wielu poszukiwań nie zaś fachowej wiedzy przekazanej przez jakiegoś specjalistę. Przejrzałam masę forów internetowych, przeczytałam kilka artykułów. Powiem Wam jednak że najlepsze efekty uzyskacie po prostu próbując. 1. MATERIAŁ Na początek radzę wziąć jakąś starą bluzkę, której nie będzie Wam szkoda lub kawałek materiału. Jeżeli natomiast chcecie od razu rzucić się na głęboką wodę i namalować coś bez wcześniejszych ćwiczeń – proszę bardzo. Kto Wam zabroni? Do tego jednak też musicie się przygotować. Głównie mam tu na myśli nowe kupione koszulki. Zanim zaczniecie malowanie zróbcie „test wody”. Weźcie materiał i rozłóżcie go na łóżku, stole (obojętnie). Zanurzcie palce w szklance wody i pryśnijcie odrobinę na tkaninę Teraz wystarczy obserwować dokładnie, czy kropelki wsiąkają w koszulkę. Jeśli tak – super! Poczekajcie teraz aż wyschnie i do dzieła. Jeśli nie – musicie ją koniecznie wyprać. Dlaczego? Ponieważ koszulka musiała zostać zaimpregnowana po uszyciu. Jeżeli tego nie zrobicie, to niestety farba się nie przyjmie i zmyje. Musicie też dobrze dobrać materiał. Najlepszą tkaniną będzie 100% bawełna. Idealnie przyjmie farbę i dużo dłużej posłuży. Złą decyzją będzie wybór koszulek z dodatkami sztuczności, ponieważ w sztuczny materiał farba nie wsiąknie. A właśnie o to nam chodzi – by zabarwiły się nawet najdrobniejsze włókna. Przed malowaniem warto też koszulkę wyprasować, ponieważ znacznie ułatwi nam to malowanie (o tym, powiem szczerze, najczęściej zapominam). Polecam Wam malowanie na jasnych tkaninach, ponieważ farby będą miały żywsze kolory oraz przenoszenie wzoru będzie dużo łatwiejsze (patrz punkt 3). 2. POMYSŁ I SZKIC Gdy już mamy przygotowany nasz materiał, można by pomyśleć, że nie pozostało nic, tylko malować. Z doświadczenia jednak wiem, że warto wcześniej zrobić sobie szkic wzoru, który sobie wymyśliliśmy lub upatrzyliśmy. Jeżeli spodobał Wam się jakiś rysunek w internecie i chcielibyście mieć z nim T-shirt, to lepiej spróbować go przenieść na papier, niż od razu na tkaninę. Wynika to głównie z tego, że na kartce dużo łatwiej jest skorygować błędu lub nawet zacząć od nowa, niż na materiale. Może ta metoda zajmuję troszkę więcej czasu, jednak warto go poświęcić i być zadowolonym z efektu. Polecam Wam kupienie dużego bloku technicznego (choć rysunkowy też może sobie poradzić) i rozpoczęcie szkicowania. Możecie bez problemu kopiować czy kalkować wzory z komputera. Ostrożnie przykładacie kartkę do monitora, gdzie już macie przygotowany powiększony wzór i delikatnie odrysowujecie kształty ołówkiem. Jeżeli macie własne autorskie pomysły, to świetnie! Brawa dla Ciebie. Tak czy siak owa sposoby przybliżają Was do posiadania wymarzonej ręcznie malowanej koszulki. 3. PRZENOSZENIE SZKICU NA MATERIAŁ Masz już przygotowaną koszulkę i szkic na dużej kartce papieru. Teraz przyszedł czas na przeniesienie wzoru na materiał, który chcemy ozdobić. Tak, jak już Wam wspomniałam w punkcie pierwszym – najlepiej wybierać jasne kolory tkanin. Biały, kremowy, beżowy, jasne odcienie np. różowego, zielonego, szarego, itp. będą łatwiejsze we współpracy. Kiedyś próbowałam namalować pandę z bambusem (ot, taki pomysł) na czarnej bokserce, jednak zarówno biały, jak i zielony były przyciemnione i lekko szarawe. Nie było tego efektu nasycenia koloru, na którym przecież nam zależy. Najczęściej wybieram białe koszulki lub szarawe. Rozkładamy ją na stole, by leżała płasko i do środka bluzki wsuwamy nasz szkic. Układamy go odpowiednio tak, by było równo (no chyba, że ma być krzywo – Wasza wola) i przyciskamy materiał. Teraz powinien nam bardzo ładnie prześwitywać wzór. Teraz pozostało Wam przeniesienie przygotowanego szkicu. Najlepiej ołówkiem lub markerem do tkanin. Osobiście używam ołówków Progresso, ponieważ nie wymagają przyciskania mocnego do tkaniny w celu narysowania czegoś. Powiedzmy po prostu, że ładnie brudzą. Powoli i dokładnie odrysowujecie wzór. Gdy już będzie gotowy, to nie wyciągajcie kartki z środka koszulki. Posłuży ona Wam za ochronę przed przesiąknięciem farby na tył bluzki. Koniec cz. 1! W następnej części poradnika dowiecie się jak: malować zabezpieczać pielęgnować swoje ręcznie malowane koszulki! Zapraszamy serdecznie na jedyne w Olsztynie WARSZTATY malowania na koszulkach. Jak wygląda taki kurs ? Poprzednie EDYCJE kursu, spotkały się z ogromnym zadowoleniem uczestniczek, które przy filiżance kawy, w kameralnym gronie i miłym towarzystwie, własnoręcznie wyczarowały piękne obrazy na koszulkach . Zobacz jak to było… Zajrzyj koniecznie tutaj: Teraz zapraszamy również Ciebie. Nie musisz się obawiać, że nie wiesz jak malować. Nasze Warsztaty skierowane są właśnie do takich osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z malowaniem. Razem z nami nauczysz się: ✔️ jak namalować własny i niepowtarzalny T-shirt ✔️ opanujesz przynajmniej 2 techniki malowania ✔️ dowiesz się jakie są techniki utrwalania farby na tkaninie i nauczysz się jednej z nich ✔️ nauczysz się dbania o ręcznie malowane tkaniny (sposobów ich pielęgnacji) Zapraszamy dzieci młodzież i dorosłych. Zapewniamy: ✔️wszystkie materiały potrzebne do namalowania koszulki (farby, pędzle, rysownice, pojemniczki do farb i inne) ✔️ koszulkę, która zostanie z tobą na zawsze ✔️ fachowy instruktaż ✔️ ciastko i kawę, herbata też się znajdzie Po skończonym kursie będziesz mógł cieszyć się oryginalnym T-shirtem, stworzonym według własnego, autorskiego projektu. Warsztaty malowania poprowadzi Dominika – z wykształcenia plastyk. Osoba, która malowaniem na tkaninie zajmuje się już od ponad 23 lat. Projektantka niezwykłych lalek marki Zuzy. – CENA kursu: 180 zł – warsztaty grupowe ( od 2- 8 osób) 230 zł – warsztaty indywidualne Większe GRUPY – cena do uzgodnienia – wystawiamy FAKTURY VAT –———————————————————————- TERMINY WARSZTATÓW : ( terminy indywidualne do ustalenia ) w OLSZTYNIE ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA . Decyduje kolejność opłaconych zgłoszeń. Masz PYTANIA ? ZADZWOŃ tel. 602-750-520

farby do malowania na koszulkach